Edytor:MariuszBurgi
Jakoś tak ostatnio wzięło mnie na porównania w testach… więc mam kolejne: Co łączy największy, flagowy maxi-skuter od Hondy z flakami z olejem? Nuda… i bynajmniej nie chodzi tutaj o znudzenie podczas jazdy ale o czysto eksploatacyjny brak awarii, brak zużycia oleju, brak sytuacji w których rozglądamy się za najbliższym serwisem. Tylko lać paliwo i jeździć! Jeśli Twój profil osobowościowy wymusza takie kryteria względem jednośladów to Honda SW-T600 (przed liftingiem Silver Wing) będzie strzałem w 10’tkę.