bemo2005.txt

Edytor:Joomla

bemo2005.txt

Relacja z Ogólnopolskiego Otwarcia Sezonu- Bemowo 2005 i Otwarcia Sezonu Skuterowego w Scooterlandzie.

Jest sobota, godzina 10- ta. Miejscem wstępnego spotkania przed otwarciem na Bemowie jest Route 66. Powoli zaczynają się zjeżdżać maxi skutery. Na miejscu stawia się jako pierwszy Dziwak i MariuszBurgi. Po chwili dołączają Sławek, Dacja, Ermi, Kefir, Zaba, Stokrotka, Artix, Kris, Mario, Gosia + mały skuteromaniak, Wentyl, Przemo, Rybka a na końcu dwie niespodzianki… Maximus, który dopiero wyszedł ze szpitala po wypadku i Ysabel, która będąc na naszym spotkaniu czwartkowym dowiedziała się o bogatej w imprezy sobocie i przybyła aby razem z nami spędzić ten dzień. Te dwie ostatnie osoby naprawde bardzo miło nas zaskoczyły, choć każde z osobna w inny sposób. Jako, że Ysabel przyjechała katamaranem, tylne miejsce mojej 650- tki zostało zajęte.
Godzina 10. 45. Powoli w zwartym szyku ruszyliśmy z Route 66 na położone nieopodal Bemowo. Kilka minut i byliśmy na miejscu gdzie o dziwo nie zauważyliśmy żadnych problemów wjazdowych. Dwie alejki kierujące, kilka kas i oddzielny wyjazd z placu zlotowego… To wszystko sprawiło, że nie czekaliśmy na wjazd w ogromnej kolejce jak miało to miejsce w zeszłym roku. Na pewno nie bez znaczenia była dość wczesna godzina naszego wjazdu i temperatura otoczenia ok. 5 stopni. Jak się jednak póĽniej okazało ilość motocykli na placu Bemowa zwiększała się z minuty na minutę.

O godzinie 12- stej. opuściliśmy plac Bemowa i przejechaliśmy na imprezę w Skuterlandzie, gdzie odbywało się Otwarcie Sezonu Skuterowego 2005. Firma stanęła, jak co roku na wysokości zadania serwując kiełbaski z grila, napoje, piwo (bez %). Oczywiście program imprezy obejmował także koncert kapeli, pokazy mody czy konkursy skuterowe z nagrodami. Można też było kupić akcesoria skuterowe czy same jednoślady z rabatem. Wszystko to przyciągnęło do Skuterlandu brać skuterową jak również potencjalnych przyszłych użytkowników skuterów a także okolicznych „mieszkańców”, którzy byli zainteresowani głównie kiełbaskami i piwem.

Ok. godziny 14. 30 wróciliśmy na Bemowo gdzie miała właśnie za chwile startować parada ulicami miasta. Nasze obawy odnośnie bezpieczeństwa były dość znaczne zważywszy na ubiegłoroczny bałagan jaki towarzyszył paradzie.
W tym roku parada była wyraĽnie lepiej zorganizowana. Lepszy pilotaż policji, obstawione skrzyżowania i ogólnie lepsza koordynacja z motocyklistami… Idealny obraz troszkę się popsuł pod koniec parady w Al. Prymasa 1000- lecia, kiedy to niezablokowane boczne wjazdy zaczęły przepuszczać samochody tworząc tym samym bałagan i niebezpieczeństwo dla motonitów.

Ogólnie jednak parada była dość dobrze zorganizowana a przejazd przez miasto w grupie nie graniczył z szaleństwem tak jak miało to miejsce w zeszłym roku.
Pod koniec parady grupa maxi odłączyła się od wszystkich motonitów by za chwile powrócić ponownie na trwającą do godziny 19- stej imprezę skuterową na ul. Modlińskiej. Sama parada wzmogła w nas głód a kiełbasa grilowa ponownie zapełniła nasze wygłodniałe żołądki. Byliśmy także świadkami pokazów mody skuterowej w wydaniu damsko- męskim… to ostatnie wydanie bardzo nas rozbawiło. Były także konkursy sprawnościowo- skuterowe. W jednym z nich (wolna jazda) brali udział Artix i Dziwak… Niestety Uć wygrała z W- wą.
Przed godziną 18- stą ostatni raz wróciliśmy na Bemowo i po krótkich wymianach opini i wrażeń dnia rozjechaliśmy się do domów.

MariuszBurgi

Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć
Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć
Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć
Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć
Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć
Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć
Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć
Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć
Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć
Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć
Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć
Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć
Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć
Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć
Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć
Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć
Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć
Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć
Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć
Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć
Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć