Piaggio X9 250 Evolution

Edytor:MariuszBurgi

Jest piękny słoneczny i ciepły dzień. Pogoda aż się prosi o jazdę jednośladem… hmm no tak, przecież miałem odebrać testowego Piaggio! Kiedy zajeżdżam na miejsce X9 Evo właśnie się myje a ja już za chwile zasiadam za sterami topowego maxi skutera ze stajni Piaggio. Nie jest to, co prawda 500- tka, ale… Zapraszam do testu.

Kliknij żeby powiększyć

 

Pierwszy kontakt

Hmmm…Co my tu mamy? Przednia część karoserii może się podobać. „Nosek” skutera ma agresywny wygląd. Podwójne światła w połączeniu z dużymi lusterkami , które robią również za przednie kierunkowskazy są dziś (jak to niektórzy określają) „trendy”, ale nie tylko… taki układ sygnalizacji świetlnej poprawia znacząco bezpieczeństwo. Szyba ma trzy stopniową regulację wysokości a z boku znajdziemy małe krateczki, które doprowadzają powietrze do chłodnicy. Tył skutera to dwie wypukłe lampy połączone z dodatkowym światłem STOP.

Wszystko to w połączeniu z grafitowo metaliczną karoserią może się podobać… Stylistą należą się brawa. Face lifting poprzedniego modelu X9 udał się na medal.

Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć

Zasiądźmy za kierownicą i zobaczmy co oferuje X9 Evo 250.

Dla osób, które mają słuszne wymiary X9 oferuje sporo miejsca. Pozycja za kierownicą jest trochę krzesełkowa, ale nie można nazwać jej niewygodną. Miejsca na nogi mamy wystarczająco a kanapa z regulowanym oparciem jest miękko wyściełana. Pierwsze, co nam przychodzi na myśl to: Idealny skuter na trasy. Jeśli już się usadowiliśmy to spójrzmy, co oferuje X9 Evo na zegarach… oj a jest tego nie mało… Poza standardowym zielono iluminowanym prędkościomierzem, wskaźnikami paliwa i temperatury silnika znajdziemy tu obrotomierz a także całą masę kontrolek informacyjnych. Jednak to nie wszystko. Piaggio wyposażyło X9 także w komputer pokładowy z dużym czytelnym ekranem LCD. Znajdziemy na nim takie dane jak: prędkość maksymalną jaką udało się nam uzyskać, średnią prędkość uzyskaną na danym odcinku, temperaturę otoczenia, aktualną godzinę czy też bardzo sprytną informację o stanie paliwa. W momencie zapalenia się symbolu dystrybutorka komputer pokazuje ile już przejechaliśmy na rezerwie. Oczywiście wyświetlacz pokazuje nam także informacje o konieczności wymiany paska czy wizycie na przeglądzie. Nie zapomniano oczywiście o wskazaniach drogomierza z dwoma licznikami dziennymi. Jeśli już jesteśmy przy dodatkach uprzyjemniających jazdę warto wspomnieć o elektrycznym otwieraniu kanapy, dużym 45 litrowym, mieszczącym dwa kaski podświetlanym schowku z gniazdkiem zapalniczki czy też pokrowcu na kanapę, który podczas padającego deszczu można momentalnie wyjąć spod kanapy…Poza schowkiem pod kanapą w X9 znajdziemy także schowek na kokpicie, w którym znajdują dwa cięgna do otwierania kanapy i wlewu paliwa. Na górze kokpitu mamy mały schoweczek obok zegarów. To wszystko razem wzięte daję nam skuter wyjątkowo dobrze wyposażony bijący wyposażeniem seryjnym nawet króla skuterów Burgmana 650. Ogromny plus dla X9- tki.

Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć

Odpalmy silnik i w drogę

Przekręcamy kluczyk i po chwilowym teście zegarów można kręcić rozrusznikiem. Pierwsze, na co od razu zwróciłem uwagę to brak metalicznego dźwięku przy rozruchu, jaki zawsze towarzyszył silnikom Piaggio. Czyżby rozrusznik pochodził z Japonii???

Następnym miłym zaskoczeniem jest bardzo cicha praca jednostki napędowej jak również nie wyczuwalne wibracje, które tak często przenoszą się z jednocylindrowych silników na ramę.

Po krótkich zachwytach zróbmy, więc „Twist and go”… Trzeba przyznać, że 22 konie, jakie udało się uzyskać konstruktorom Piaggio z 250 ccm zbierają się bardzo dobrze. Start od 0- 100 wynosi 12.5 sekundy, co należy uznać za wynik całkiem niezły w tej klasie pojemnościowej. Ważną rzecza poza sprintem do setki jest elastyczność podczas wyprzedzania a tej również nie musi się wstydzić nasz bohater. Jadąc w sznurze samochodów z prędkością 60- 70 km/h jeśli zapragniemy wyprzedzać nie będziemy zawiedzeni, oczywiście pamiętając, że pod kanapą mieści się silnik ćwierć litrowy. Odkręcenie manetki sprawi, że już po chwili znajdziemy się parę pojazdów dalej a czas, jaki nam to zajmie będzie krótki.

Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć

Szybka jazda w zakrętach nie jest mocną stroną testowanego pojazdu, ponieważ środek ciężkości X9’ tki jest dość wysoko położony. Pochylając się w szybko pokonywanym winklu skuter zachowuje się dość dziwnie a jego tor jazdy potrafi się niespodziewanie zmienić. Na plus warto wspomnieć, że nóżka centralna nie ma tendencji do przycierania o podłoże, co było ogromnym minusem testowanego nie dawno Nexusa 500. Jazda na wprost nie stwarza żadnych problemów a podatność na wiatr boczny jest mała… a propos wiatru: Zarówno owiewki i jak i sama szyba dają bardzo dobrą ochronę przed pędem wiatru i warto to wyraźnie zaznaczyć jako ogromną zaletę włocha.

Resorowanie Evo jest bardzo komfortowe… można nawet powiedzieć „kanapowe”. Na płynnych nierównościach skuter ładnie amortyzuje a jedyne, co go może wytrącić z równowagi to krótkie poprzeczne nierówności asfaltu. Wtedy musimy się liczyć z nieprzyjemnym uderzeniem w kierownicę. Jazda z pasażerem nie jest udręką. Plecaczek ma sporo miejsca a jedno na co może się uskarżać to na miejsca gdzie spoczywają stopy. Ich umiejscowienie nie należy do nazbyt trafionych a dłuższa trasa może być męcząca. Pewnym wynagrodzeniem będzie dobra ochrona przed wiatrem, jaką pasażer wyraźnie zaznaczał podczas testów.

Rozpędzić się do prawie 140 km/h (taką prędkość licznikową uzyskałem kilka razy) można, ale co w sytuacjach awaryjnych, kiedy trzeba hamować? X9 posiada bardzo dobry układ hamulcowy firmy Brembo z systemem dualnego hamowania lewą dzwignią. W praktyce oznacza to, że hamując tyłem hamujemy również jednym z dwóch przednich zacisków spowalniającym tarcze o średnicy 240 mm. Jeszcze jakby siła potrzebna do użycia dziwgni hamulca była mniejsza wystawilibyśmy X9’ ce za hamowanie ocenę celującą.

Jazda w nocy jest bezpieczna dzięki bardzo dobremu jednemu reflektorowi… jednemu, ponieważ włosi uparli się, aby ich skutery korzystały tylko z jednego światła rezerwując drugi w chwili włączenia światła drogowego… szkoda. Naszczęście mimo tego światła X9 Evo są dobre i ciężko narzekać na widoczność podczas nocnych wojaży.

Widoczność w lusterkach jest prawie, że wzorowa, ale jak zwykle i tu można mieć zastrzeżenie. Przy prędkości 120- 130 km/ h prawe lusterko w testowym egzemplarzu wpadało w nieprzyjemne wibracje skutecznie zniekształcając obraz.

Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć

Koszty zakupu, ekonomika jazdy i utrata wartości.

Przy spokojnej jeździe poza miastem X9 Evo 250 spali poniżej 4 litrów na każde przejechane 100 km. W mieście zużycie wyniosło ok. 4.2 na setkę. Uzyskany wynik należy uznać za niezły tym bardziej, że przy prawie 15 litrowym zbiorniku paliwa zasięg bez tankowania będzie imponujący i wyniesie ok. 350 km. Duży plus przy turystyce skuterowej.

Cena poprzedniego modelu oferowanego na naszym rynku X9 180 była bardzo dobrze skalkulowana. W zasadzie nie miał on wtedy żadnego konkurenta cenowego. Teraz X9 250 Evo nie zachęca już tak ceną a 22.700 wydaję się być kwotą nie małą. Porównywalna Aprilia Atlantic 250 kosztuje prawie 3 tyś. mniej a jest to różnica dość znaczna. Z drugiej strony trzeba pamiętać, że w standardzie X9 mamy bardzo bogate wyposażenie seryjne, które u konkurentów rzadko, kiedy występuje. Niestety kupując nowy pojazd trzeba się liczyć ze znaczną utratą wartości, która w pierwszym roku może wynieść nawet 20- 30 % .

Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć
Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć

Małe podsumowanie.

Piaggio odświeżając swój flagowy model maxi skutera zrobiło dobrą robotę. Zmiany w Evo w porównaniu do modelu 2000-2002 są zauważalne. Wprowadzenie na nasz rynek silnika 250 to kolejny dobry ruch. W końcu wysłużony silnik 180 ccm w modelu X9 Amalfi jaki był do tej pory oferowany w Polsce (brak innej opcji silnikowej np. 125 czy 500) nie należał do jednostek udanych. Super ochrona przed wiatrem, komfortowe resorowanie, ekonomiczny silnik o wysokiej kulturze pracy, dobra widoczność w lusterkach a także bogate wyposażenie seryjne. To wszystko może się podobać a wysoka cena zakupu znajdzie odzwierciedlenie w codziennej eksploatacji… gdyby jeszcze nie ta włoska jakość…

Dane techniczne
Pojemność skokowa silnika- 244 ccm.
Średnica cylindra/ skok tłoka- 72/ 60
Silnik jednocylindrowy, czterosuwowy z zapłonem iskrowym
Max. moc silnika w KM- 22 przy 8250 obr./min
Max. moment obr.- 20 Nm przy 6500 obr./min
Zapłon- elektroniczny
Rozrusznik- elektryczny
Zasilanie- gaźnik z pompą podciśnieniowa
Chłodzenie- Cieczą z pompą obiegową
Sprzęgło- odśrodkowe bezwładnościowe
Skrzynia biegów- automatyczna bezstopniowa
Instalacja elektryczna- 12V
Masa własna pojazdu z płynami- 179 kg.
Zawieszenie przód- hydrauliczny widelec teleskopowy, o średnicy 35 mm i skoku 90 mm
Zawieszenie tył- Podwójny amortyzator hydrauliczny z możliwością napięcia sprężyn i skoku 90 mm
Hamulce- System hamulcowy zintegrowany. Lewa dzwignia działa jednocześnie na na tarcze koła tylnego i jedną tarczę koła przedniego. Prawa tarcza działa na obie tarcze koła przedniego. Przednie tarcze o średnicy 240 mm z pływającym zaciskiem i dwoma tłoczkami.
Tylni hamulec z tarczą 240 mm.
Opony- 120/ 70/ 14 przód i 140/ 70/ 14 tył.
Długość- 2130 mm
Szerokość- 910 mm
Wysokość siedzenia- 790 mm
Masa własna pojazdu- 168 kg.
Pojemność zbiornika paliwa- 14.5 l.
Maksymalna prędkość 125 km/h (137 km/h licznikowe uzyskane podczas testu)
Zużycie paliwa w/g normy ECE 40: 21 km/ l ( 3.8 do 4.2/ 100 km podczas testu)
Cena : 22. 700 PLN

Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć
Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć
  Kliknij żeby powiększyć  

Skuter do testów użyczyła firma Euro Moto Trade sp.z o.o oficjalny importer Piaggio, Gilera, Vespa.

Tekst i foto MariuszBurgi