Piaggio wkracza w fazę 400 cm3

Edytor:maciek_dm

Coraz bardziej popularna staje się właśnie ta klasa skuterów, wypełniających lukę pomiędzy miejskimi 250-tkami, a mastodontycznymi 500-tkami. Swoje zdanie w tej kwestii powiedziały już Yamaha, Honda i Suzuki. Piaggio postanowiło nie pozostawać w tyle i nie czekać, aż cała konkurencja wypełni tą niszę po brzegi. Jako swój oręż do walki o klienta, włoski koncern zaproponował dobrych znajomych: Beverly oraz X8 – oba skutery we wspomnianej klasie pojemności.

 

Beverly 400 to absolutna nowość wśród skuterów z dużymi kołami; w swoim założeniu ma to być połączenie stylistyki Beverly 250 z zacięciem sportowym modelu 500. Dlatego też, zarówno podwójną – kołyskową ramę z rur stalowych, jak i zawieszenia zaadaptowano właśnie z niego, dzięki czemu udało się zachować ten sam rozstaw osi skutera. Całość toczy się, jak na Beverly przystało, na dużych kołach – z przodu mamy do czynienia z obręczą 16 calową, z tyłu natomiast zastosowano – 14”. Za to, inaczej niż u „dużego brata”, czterysetka otrzymała tylko po jednej tarczy hamulcowej; przednia ma średnicę 260 mm, tylna – 240 mm. Patrząc na skuter od frontu, widzimy jakby tylko delikatnie zretuszowaną karoserię 250, natomiast tylnia część tego skutera, bardziej przypomina pięćsetkę, ze swoją charakterystyczną mięsistą, szeroką oponą, która będzie sobie musiała poradzić zarówno z większą mocą jak i wagą, w porównaniu do 250. Beverly 400, w swoim zamyśle można uznać za mix wyglądu 250-tki oraz charakteru zbliżonego do 500-tki.

Prędkość maksymalna, jaką może uzyskać ten skuter – 155 km/h, co prawda nie powala, ale w tej klasie powinna uchodzić za zadowalającą. Spalanie kształtuje się mniej więcej w następujący sposób: – przy średniej prędkości 60 km/h – 38 km na 1 litrze benzyny – przy 90 km/h – 26 km na 1 litrze Skuter całkiem nieźle przyspiesza: do 100 km/h zajmuje mu to jedynie 7,5 sekundy.

Garść danych technicznych:

Dostępne kolory to: blu Midnight, szary Exalibur, czarny Grafit, czerwony Ruby i błękitny Sky.
Cenę tego skutera skalkulowano na poziomie 4.990 euro.

X8 staje się jeszcze bardziej maxi.

Stwierdzenie to dotyczy zarówno pojemności silnika, jak i gabarytów skutera, który zwiększa swój rozstaw osi w porównaniu do „braci mniejszych” (o 50 mm w stosunku do X8 250). Do tego dochodzą nowe kolory oraz pewne kosmetyczne korekty w strefie karoserii.

W przypadku X8, inaczej niż u Beverly, nie ma starszego – większego brata, od którego można by zapożyczyć „dorosłe” podzespoły. Zatem wszystko zostało stworzone ex novo: podwójna rama kołyskowa, widelec teleskopowy o śr. goleni 35 mm, amortyzatory o podwójnym działaniu i z regulacją w 4 położeniach. Do tego dochodzi hamulec przedni, dwutarczowy, o śr. tarcz 240 mm z pływającym zaciskiem dwutłoczkowym, oraz tylny, z jedną tarczą o tej samej średnicy. Oba koła mają obręcze 14 calowe, z tym, że przód przywdziewa oponę 120/70, a tył 140/70. A wszystko to, po to by łatwiej było kierującemu zapanować nad temperamentem nowej jednostki napędowej.

Prędkość maksymalna, podobnie jak u Beverly kształtuje się na poziomie 155 km/h

Silnik	Jednocylindrowy, czterozaworowy, 4 suwowy, z elektronicznym wtryskiem bezpośrednim Piaggio MASTER (typu SOCH)
Pojemność	399 cc
Średnica / skok tłoka	85,8 mm / 69 mm
Kompresja	10,5 : 1
Moc maksymalna	34 KM (25 kW) przy 7.500 obr./min
Maks. moment obrotowy	37,6 Nm przy 5.500 obr./min
Długość	2.184 mm
Szerokość	760 mm
Wysokość siedzenia	790 mm
Rozstaw osi	1.540 mm
Waga	198 kg
Pojemność zbiornika paliwa	12 litry (w tym 1,8 litra rezerwy)
Homologacja	Euro 3

X8, mimo iż ma podobne osiągi, jest nieco droższy od Beverly: 5.290 euro.

Do obu skuterów, producent przewidział długa listę akcesoriów.

Skutery dostępne we Włoszech sprzedaży od maja br.

Tekst i foto za http://www.motorbox.com/

tłumaczył i poskładał maciek_dm