Sezon 2015 pokazuje, że skutery klasy „125” cieszą się ogromnym powodzeniem… co w sumie nie powinno nikogo dziwić. Nowe przepisy, dopuszczające kierowców posiadających prawo jazdy kat „B” do użytkowania sto dwudziestestek piątek mocno napędziły koniunkturę, jednak wciąż pozostaje pytanie: jaki model wybrać, ile przeznaczyć na zakup, gdzie leży idealny kompromis między ceną a produktem. Spróbuję odpowiedzieć na to pytanie w niniejszym teście.
Pochylmy się nad konstrukcją
Kymco Downtown, przez niektórych nazywany pieszczotliwie Donatan, wszedł do sprzedaży w 2009 roku a w PL bardziej zauważalny stał się w 2010. W tymże roku przeprowadziliśmy też pierwszy test modelu z napędem 300 ccm. Sprinter klasy średniej… czyli test Kymco Downtown 300i
Nie jest to więc konstrukcja nowa ale też nie przestarzała… a niektórzy wręcz powiedzą >sprawdzona< i pozbawiona wad wieku dziecięcego. Nasz test wydaje się potwierdzać tą tezę.
Z bliska
Kymco zdążyło nas przyzwyczaić do dobrych jakościowo i mało awaryjnych produktów. Nie inaczej jest z DT. Oczywiście, same materiały plastikowe nielakierowane mogły by być ciut lepsze ale te lakierowane są bez zastrzeżeń. Bardzo ładnie prezentują się zegary, przednie i tylne oświetlenie czy kontrolery kierownicy. Pozytywny obraz burzy nieco poszycie kanapy, które po jeździe często wykazuje tendencje do „wyciągania się”. Mimo wszystko Kymco oferuje poziom jakościowy, którego z pewnością nie należy się wstydzić ale o tym trochę później.
Schowki
Ukształtowanie schowka głównego pod kanapą sugeruje, że „połknie” dwa kaski pełnowymiarowe. W praktyce mieści się jeden w tylnej części plus zostaje sporo miejsca z przodu. Chcąc wykorzystać w pełni kubaturę schowka należy przyswoić sobie kształt spodniej części kanapy, która jest niestety nierównomierna. Po przyzwyczajeniu będziemy uda nam się wypracować odpowiedni system pakowania.
W kokpicie odnajdziemy mniejszy schowek na dokumenty czy telefon lub butelkę 0.5 litrową z wodą.
Zegary, oświetlenie
Bardzo ładnie prezentują się zegary z bojowo czerwonym oświetleniem oraz chromowanymi ringami. Mamy tu prędkościomierz, obrotomierz, cyfrowe wskaźniki temperatury cieczy oraz ilości paliwa. Są też obowiązkowe kontrolki plus jedna o której warto wspomnieć – jest to informacja o niedomkniętej kanapie. Apropos kanapy… mogłaby się domykać ciut precyzyjniej. Za to podświetlenie schowka lampką LED oraz czujnik zbliżeniowy działa bez zastrzeżeń.
Na pochwałę zasługują także podwójne soczewkowe reflektory z wielopunktowym ledowym światłem pozycyjnym. Po pierwsze miła dla oka optyka, po drugie snop światła oświetla drogę jak należy, więc za jakość oświetlenia Tajwańczykom należą się słowa uznania.
Jazda…
Pierwsze co zwraca uwagę zaraz po uruchomieniu silnika to miła dla ucha kultura pracy, niski hałas oraz mała ilość wibracji generowana przez jednocylindrowy motor od Kwang Yang. Sprint spod świateł odbywa się dwustopniowo… najpierw napęd chwilę „myśli” a później (od 25 km/h) startuje tak jak byśmy oczekiwali. Co ciekawe, podczas ruszania odkręcanie rollgazu w pozycję max. nic nie daje… a wręcz osłabia. Chcąc uzyskać najlepszy czas podczas startu najlepiej ruszać na 1/2 „gwizdka” a później (po 2, 3 sekundach) dopiero użyć pełnej pary. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi czy to wina doboru nastawów vario czy samego układu wtryskowego. Możliwe, że zastosowanie innych rolek może rozwiązać problem. Poza tą niedogodnością sam napęd należy do bardzo udanych. Spalanie w ruchu miejskim przy normalnej jeździe to ok. 3.3 l/100. W trasie jadąc 80-90 km/h realne można zejść nawet poniżej 3 l/100. Prędkość maksymalna licznikowa to 125 km/h ale uzyskanie jej wymaga sprzyjających warunków. Drobny wiatr od czoła i przekroczenie 100 km/h robi się „Mission Impossible”. Oczywiście nie zapominajmy, że opisujemy 15 KM 125’tkę, która w swojej klasie i tak jest jedną ze żwawszych.
Zawieszenie i hamulce
Każde Kymco z natury jest twardo zestrojone. Z przodu mamy typowy widelec z teleskopami, z tyłu dwa amortyzatory z regulacją siły tłumienia. Na nierównościach nie zawsze jest miło ale w winklach, podczas nagłych przerzuceń z boku na bok w pełni przewidywalnie i co najważniejsze – bezpiecznie.
Hamulce z opcjonalnym ABS są identyczne jak w mocniejszym DT 300, więc nie trudno się domyśleć, że w 125 sprawdzają się nad wyraz dobrze. Siła nacisku na klamki odpowiednia, wartości opóźnień doskonałe. ABS załącza się wtedy kiedy hamujemy awaryjnie… czyli i w tym miejscu wszystko OK.
Jeszcze coś – przewody hamulcowe w oplocie stalowym w tej klasie nie są czymś oczywistym.
Podsumowanie
Skuter zrobił u mnie 1600 km. Po 1000 przeszedł przegląd, gdzie zgłoszona była 1 drobna usterka (centralka wymagała przesmarowania). Później Donatan nie wykazywał żadnych problemów i spisywał się idealnie zarówno w mieście jak i podczas niedalekich wyjazdów w plener… do czego zachęca m.in dobra ochrona przed wiatrem.
Donwtown (na niektórych rynkach nazywany też Dink Street) jest klasyfikowany jako tzw. górna półka klasy maxi 125. Najtańsze skutery Kymco z napędem 125 można kupić już za połowę tego ile musimy położyć w salonie za Downtowna. Z drugiej strony konkurencja od Yamahy czy Hondy kosztuje wyraźnie drożej. Zarówno X-max jak i Forza to wydatek blisko 20.000 pln. natomiast Kymco wycenia DT z ABS na 14900 pln. a przy tym, co oferuje pozostaje bardzo rozsądną (wyważoną) oferta. Skuter pomimo, że produkowany bez zmian od 2009 roku nie zestarzał się ani optycznie ani technicznie. Następca pewnie będzie oferowany w Polsce od 2016 roku ale, co ciekawe, dwutorowo z modelem dotychczasowym.
Dane techniczne Kymco Downtown 125:
Silnik: rzędowy, jednocylindrowy, zasilany wtryskiem, SOHC Pojemność: 124,8 cm3
Moc: 15 KM przy 9000 obr/min
Moment obrotowy: 11,6 Nm przy 7000 obr/min
Skrzynia biegów: V-matic bezstopniowa ze sprzęgłem odśrodkowym
Przeniesienie napędu: Pasek napędowy
Zawieszenie przód: konwencjonalny widelec teleskopowy
Zawieszenie tył: Wahacz, podwójne amortyzatory
Opona przód: 120/80/14
Opona tył: 150/70/13
Masa: 176 kg
Rama: Stalowa
Wymiary (długość,szerokość, wysokość): 2205 mm/815 mm/1390 mm
Wysokość kanapy: 775 mm
Hamulec przód: 260 mm, pojedyńczy tarczowy
Hamulec tył: 260 mm, pojedyńczy tarczowy
Zbiornik paliwa: 12.5 l.
Prędkość maksymalna: 120 km/h
Zużycie paliwa minimalne: 3 l/100 km
Zużycie paliwa maksymalne: 3.5 l/100 km
Zużycie paliwa średnie: 3.3l/ 100 km
Cena: 14.900 pln (ABS) 13.600 (bez ABS)
Tekst & Foto: MariuszBurgi