Edytor:dr.big
Jeszcze ostatniego sezonu nie był on tak popularny jak teraz. Wielu kierowców maxiskuterów zastanawia się nad sensem takiej modyfikacji, która zrywa z tradycyjną budową wariatora, na której opierały się sportowe modele firm Polini czy Malossi.
J.Costa pracuje co prawda na zasadzie siły odśrodkowej działającej na ciężarki, ale sam ich wygląd, umiejscowienie jak i budowa korpusu waria odbiegają od wcześniej znanych nam kształtów. Materiały z których je zrobiono, wydają się być bardziej trwałe od oryginalnego wariatora. Pierwsze sygnały od użytkowników tej nowości są bardzo pozytywne i wyrażają zadowolenie z lepszego przyspieszenia oraz wzrostu prędkości maksymalnej.