Wołek roboczy, czyli Honda Spacy 125.

Edytor:dr.big

 

Zawsze chciałem posiadać choćby na krótko Hondę Spacy. Głównie ze względu na jej nietypowy wygląd oraz na fakt niewielkiej dostępności na rynku wtórnym. Dalszy wyjazd był raczej nieopłacalny, jeśli weźmie się pod uwagę wysokość zakupu.
Po długich poszukiwaniach udało mi się ten skuter kupić całkiem niedaleko, miałem do przejechania jedynie kilkadziesiąt kilometrów.

 

Kliknij żeby powiększyć „; Kliknij żeby powiększyć „; Kliknij żeby powiększyć „;

Wygląd skutera wymaga pewnego „ostukania” w tym temacie, na pewno nie będzie się podobał komuś, kto kupuje swój pierwszy pojazd. Tu potrzebne jest zamiłowanie do tego typu jednośladów, lub poszukiwanie jedynie środka lokomocji. Jakość użytych materiałów nie przywodzi koniecznie na myśl Hondy, cena gra tutaj pierwsze skrzypce i dzieki temu „szare” plastiki, będą niestety szare, a ich spasowanie nie będzie idealne.
Podobnie jak wygląd całego skutera, który przywodzi mi na myśl „motorówkę”. Dziwnie ukształtowany dziób z dołożonym reflektorem i kółkiem 10- cio calowym.

Kliknij żeby powiększyć „; Kliknij żeby powiększyć „; Kliknij żeby powiększyć „;

W całym skuterze przebija chęć oszczędności oraz stworzenia pojazdu według zasady „gniotsa-nie-łamiotsa”. W jakiś sposób się to konstruktorom udało, skuter pociąga swoją prostotą oraz wyglądem. Można go też wszędzie zostawić, bez przymusu wożenia ze sobą linki boa, czy zakładania alarmu. Opony o rozmiarze 3.50- 10, dwa hamulce bębnowe, „przestarzały” wygląd skutera i niska cena, czynią go niezbyt wyraźnym celem dla amatorów cudzej własności.

Zegary skutera to prędkościomierz, wskaźnik temperatury, paliwa, kontrolki kierunkowskazów oraz świateł i nawet mechaniczna kontrolka wymiany oleju. Dodatkowo dochodzą jeszcze standardowe przełączniki przy manetkach, światła można wyłączyć w trakcie pracy silnika.
Klamka hamulca jest tylko po prawej stronie, jest to jedynie hamulec przedni. Tylny znajdziemy po prawej stronie, w podłodze, uruchamiany jest on naszą prawą nogą.

Kliknij żeby powiększyć „; Kliknij żeby powiększyć „; Kliknij żeby powiększyć „;

Hamulce pracują poprawnie, nie jest to co prawda standard tarczy, ale zablokowanie tyłu przychodzi z łatwością Pozycja za kierownicą jest dosyć wygodna, jedynie czasami przeszkadza niemożność wyprostowania nóg oraz pedał hamulca wystający z podłogi. Duzy plus należy przypisać Hondzie za konstrukcję hamulca postojowego, którego czasami brakuje w dużo większych skuterach. Minusem jest brak podstawki bocznej.

Bagaż w Hondzie możemy wrzucić do malutkiego schowka pod kierownicą i przypiąć pająkiem do bagażnika, no chyba, że mamy dokupiony kufer, wtedy możliwości ładowania rosną nam niewspółmiernie. Pod kanapą znajdziemy jedynie zbiornik paliwa mieszczący 8 litrów paliwa oraz schowek na podręczne narzędzia oraz manual kierowcy. Więcej tam nie upchniemy. Siedzenie jest lekko wyprofilowane, dosyć wąskie i dopiero po przejechaniu skuterem 150km (czyli prawie 2 godzin) czułem dyskomfort powiązany z lekkim bólem „siedzenia”.

Kliknij żeby powiększyć „; Kliknij żeby powiększyć „; Kliknij żeby powiększyć „;

Skuterem przejechałem ok. 1500 km, z czego najdłuższa trasa pokonana z małymi postojami to 300 km. W trakcie eksploatacji skuter zużywał pomiędzy 2,5 i 3 litrami eurosuper 95 na 100 km. Wymiana oleju silnikowego, której byłem świadkiem, po przeskoczeniu kontrolki na czerwone pole, to zaledwie ok. 0,8 litra. Spalania oleju nie stwierdziłem, a jedyne co trzeba było czasami dolewać, to paliwo.

Skuter ma wpisane 92 km/h prędkości maksymalnej, jednak osiągniecie licznikowych 110 km/h nie stanowi większego problemu. Kilkakrotnie, z lekkiej górki, wskazówka błądziła w okolicach nieistniejących 120- 130 km/h. Prędkości rzędu 80 km/h osiągane są w miarę płynnie, a później skuter potrzebuje trochę czasu aby wydusić z siebie prędkość maksymalną.
Skuterem jeździ się dosyć dobrze w mieście i nawet ma odcinkach do 100 km poza miastem, na więcej zaś brakuje po prostu samozaparcia i trzeba jednak lekko zaciskać zęby. Dobre zachowanie na prostej w każdym zakresie prędkości, lekko chybotliwe, jeśli skuterem będziemy się starali za szybko pokonać ostry zakręt. Wiadomo, nie jest to skuter sportowy.

Skuter nie ma, moim zdaniem, żadnych nie dopracowanych szczegółów, posiada pojemność, która dosłownie ledwo co, pozwala mu „załapać” się do grona maxiskuterowego. Jest też już od paru lat na rynku i kwalifikuje się raczej do grupy pojazdów „roboczych” i raczej niezbyt, do grupy „wypoczynkowych” czy „hobbystycznych”.
Ma on jednak, jak każdy pojazd kilka mocnych stron, znajdziemy też kilka minusów. W końcu jest to całkiem normalne, że na dystansie ok. 1500 km nie poznamy pojazdu co do joty.

Skuter oferuje dobre parametry jezdne, nie można się nim oczywiście składać tak, jak skuterem czysto sportowym. Nie będzie tu szlifowania centralki i zdzierania „cycków” z brzegu opon. Będzie za to, miejmy nadzieję, wiara w solidność Hondy i w jej nie całkiem spektakularnie jeżdżący skuter.

Minusy:

– brak licznika dziennego
– jakość i zamknięcie klapy schowka pod kierownicą
– brak bocznej podstawki
– niska ładowność bez kufra

Plusy:

– „udziwniony” wygląd
– niskie spalanie
– osiągi

Specyfikacja:

Długość: 1880 mm
Szerokość: 665 mm
Wysokość: 1415 mm (1135 mm)
Rozstaw osi: 1255 mm
Waga: 110kg (109 kg)
Pojemność oleju: 0,8 l
Pojemność oleju przekładni: 0,15 l
Zbiornik paliwa: 8,0 l
Liczba miejsc: 2
Dopuszczalna ładowność: 164 kg
Średnica x skok tłoka: 52,4 x 57,8 mm
Sprężanie: 10,3 : 1
Pojemność: 124,6 ccm
Wymiar opon: 3.50 – 10 51 J

Dr.Big