Wariacje na temat albo face lifting

Edytor:Pawka

Jakiś czas temu nasz kolega Pawka podrzucił do nas materiały dotyczące przeróbek jakie dokonywał w swoich skuterach. Archiwalnym była artykuł pt. Zanim powstało C1. Był też materiał o doposażeniu Burgmana 650 we wsteczny bieg… Wsteczny bieg do Burgmana 650. Dziś chcieliśmy Wam zaprezentować kolejne poczynania Pawki, które może i kontrowersyjne ale mogą być dla kogoś pomocne. Zapraszamy do lektury…

 

Face lifting czego?  Ciekawe czy wszyscy od razu się zorientują, po obejrzeniu pierwszych zdjęć, jaki to skuter?
Ci, którzy mnie znają dobrze wiedzą, że nie byłbym sobą gdybym nie zrobił nic przy swoim skuterze, żeby dostosować go do swoich potrzeb, preferencji, poprawić komfort użytkowania czy zmienić wygląd. Tym razem padło na….
Czy już wiecie? Tak to jest Silver Wing.

Na początek na warsztat poszły lusterka. Przeniesienie ich z kierownicy na karoserie zmieniło nieco wygląd, ale również poprawiło walory użytkowe. Może to tylko moje subiektywne wrażenie, ale przeszkadzało mi przenoszenie wzroku wysoko, żeby zobaczyć co jest z tyłu. Teraz mam wgląd na drogę z przodu i z tyłu niejako jednocześnie. Dodatkowo kierunkowskazy w lusterkach to bardziej bajer ale użytkowy.

Nie byłbym sobą gdybym nie zmienił szyby. Oryginalna, fajna, ale przy niedużych prędkościach mało chroniła. Zdecydowanie więcej czasu spędzam jeżdżąc skuterem po mieście i dlatego potrzebne mi było coś bardziej komfortowego. A jak już jest duża szyba to potrzebna jest również wycieraczka. Szybę w prosty sposób wykonałem z poliwęglanu a mechanizm wycieraczek to przerobione wycieraczki reflektorów samochodowych.

Idąc za ciosem dorobiłem też dodatkowe osłony na nogi.

Kolejnym patentem poprawiającym komfort jazdy jest podwyższone oparcie kierowcy. Wierzcie mi, na prawdę super sprawa. Lekkie podniesienie oparcia, a wyczucie w zakrętach tak się poprawia, jakby człowiek był zespolony z pojazdem.

Wprowadziłem również pewne zmiany w oświetleniu. Z przodu diodowe światła dzienne, zmiana położenia kierunkowskazów, czy dodatkowe światła z tyłu.

Inne drobiazgi to na przykład termometr czy osłona stacyjki.

Może ktoś zapytać, po co to wszystko ? Czy oryginalne rozwiązania są złe ? Wszystko jest ‘OK. Po prostu jest to pewnego rodzaju frajda. Lubię jeździć skuterem, ale również lubię przy nim robić, udoskonalać, upiększać, itp. długie wieczory i noce spędzone w garażu…  Niesie to również za sobą pewną satysfakcję, że jeździ się skuterkiem unikalnym, jedynym w swoim rodzaju.

Tekst i foto: Pawka