Edytor:Joomla

atl125.txt

Test Aprili Atlantic 125

We wrześniu tego roku zostałem posiadaczem Skutera marki Aprilia Atlantic 125 i postanowiłem opisać wrażenia z jazdy, uwagi i spostrzeżenia jakie zdobyłem na dystansie 5000 tyś km. Od razu zaznaczam że skuter nie był w moim posiadaniu od nowości i w trakcie nabycia miał przejechane 10tkm oraz ślady lekkiego wytrącenia z pionu. (Upadku)

Pierwsze wrażenie …wygląd zewnętrzny

Pierwsze, co zauważamy to, że skuter jest naprawdę duży, oczywiście przy Burgmanie jest on malutki, ale dla kogoś, kto wcześniej miał „pięćdziesiątkę” to zupełnie inny świat. Stylistycznie skuter jest ładny i posiada swój własny urok, agresywny przód przywodzi na myśl sportowe maszyny, duże podwójne światła zintegrowane z kierunkami oraz czarny kolor plastiku nadają temu skuterowi wyraz a masywny tył stylizowany na podobieństwo większych braci przypomina skutery turystyczne tak samo jak duża przednia szyba.. Również z tyłu skuter został wyposażony w 2 oddzielne światła, które wraz z plastikami w innym odcieniu oraz uchwytami dla pasażera i stelażem pod kufer nadają temu skuterowi indywidualną linie.

Pojazd wygląda na większy pojemnościowo (w takiej samej „budzie” produkowana jest wersja 200/250) i tylko 2 małe naklejki zdradzają, z jakim silnikiem mamy do czynienia.

Całość stylistyczna jest nieco kanciasta, nieco dynamiczna, ale elegancka i tworzy bardzo pozytywne wrażenie.

”Wnętrze”

Od razu zauważamy sporą kanape. Jest ona wyprofilowana a przestrzeń przeznaczona dla kierowcy jest oddzielona od miejsca dla pasażera oparciem części lędźwiowej pleców. Zajmując pozycje przed nami widzimy wyprofilowaną i zabudowaną w plastik kierownicę oraz manetki. W lewej manetce umieszczono przycisk startera oraz awaryjny wyłącznik zapłonu zaś w prawej: klakson, przełącznik kierunków i świateł długich/krótkich. Nie znajdziemy tu włącznika świateł awaryjnych gdyż konstruktorzy wyszli z założenia że skuter się nie zepsuje i nie wyposażyli go w takie światła. Jedynym minusem manetek jest ich słabe wykonanie (takie same manetki są w chińskich skuterach) które nie wyglądają na solidne ale działają bez zarzutu.

Za kierownicą w głębi umieszczone są duże podwójne zegary z prędkościomierzem, temp. silnika i wskaźnikiem paliwa. Nad zegarami rozmieszczone są kontrolki: rezerwa paliwa, „długich” świateł, „krótkich” świateł, EFI, ABS, ciśnienia oleju, immobiliser-a i położenia stopki bocznej. Między zegarami mamy jeszcze kontrolki „strzałki” kierunkowskazów i zegar z datą. W sumie to mamy tutaj bardzo dużo różnych „światełek” ale całość jest bardzo czytelna i nie przysparza problemów w czasie jazdy w dodatku podświetlona jest za pomocą „ciepłych” kolorów.

Trochę powyżej zegarów mamy wspomnianą już dużą szybę a po stronach lusterka umieszczone wysoko na wysięgnikach.

Pod kierownicą znajduje się niewielki, uchylany schowek na różne drobiazgi w którym z powodzeniem zmieszczą się rękawiczki i/lub portfel, komórka, klucze. Które można zostawić na postoju gdyż jest on zamykany na klucz ale trzeba uważać gdyż często się nie domyka.

Schowek pod kanapą jest całkiem spory a przy tym wyprofilowany tak aby wykorzystać każdy kawałek wolnego miejsca. Ma to swoje plusy gdyż można zmieścić tam naprawdę dużo drobnych rzeczy lecz jego nieregularność może utrudniać załadunek większych, bardziej foremnych rzeczy. Do schowka zmieścimy każdy dowolny kask a oprócz tego mnóstwo innych rzeczy lub narzędzi. Schowek podczas wyjazdów zlotowych zdał egzamin celująco i nie musiałem transportować niczego poza schowkiem a i w schowku nic nie uległo zniszczeniu.

Technika … czyli kilka faktów.

Silnik:
Liczba cylindrów: 1
Rodzaj: 4t
Pojemność: 124ccm
Prędkość maks.: 124km/h
Rodzaj paliwa: BP 95
Stopień sprężania: 12.5:1
Moc: 11kW przy 9,500 rpm
Maks. moment obrotowy: 12Nm przy 8000 rpm
Układ paliwowy: Gaźnik ? (Choć wszystkie dane podają że Wtrysk)
Chłodzenie: Ciecz

Pozostałe:
Długość: 2100 mm
Wysokość: 1370 mm
Skrzynia biegów: Automatyczna, bezstopniowa
Hamulce: Tarczowe
Starter: Elektryczny (Mechanicznego niestety brak)
Podstawa koła:1470 mm
Wysokość siedzenia: 770 mm
Masa Pojazdu:185kg
Spalanie: (pomiary przeprowadzone podczas testu) 3,5 litra na 100km
Zbiornik paliwa: 10,5 litra
Emisja spalin: Euro 2

Wrażenia …

Zajmujemy pozycje, przekręcamy kluczyk – zapala się podświetlenie zegarów, kontrolka ciśnienia oleju i kontrolka świateł mijania które fabrycznie, świecą się przez cały czas i nie da się ich wyłączyć, oczywiście takie rozwiązanie jest dobre dla roztargnionych osób ale dość mocno obciąża akumulator i zmusza do utrzymywaniu go w nienagannej kondycji.

Naciskamy przycisk rozrusznika, kilka obrotów i słychać bardzo delikatny pomruk silnika, tak – skuter jest bardzo cichy (niektóre motorowery są głośniejsze) ale przy tym wydaje już odgłos prawdziwego 4 suw-a.

Czekamy aż silnik się rozgrzeje i tutaj niespodzianka … Aprilia jest skuterem z południa i w naszych warunkach atmosferycznych, a zwłaszcza w obecnej dość chłodnej porze roku trzeba poczekać trochę dłużej aby silnik „zechciał” z nami współpracować a więc dopinamy kurtkę, ustawiamy lusterka, wysyłamy sms-a „Już wyjeżdżam” i można ruszać w drogę.

… z Jazdy

Wyjeżdżamy przed bramę wjazdową włączamy kierunkowskaz (niestety niema tutaj charakterystycznego klikania-,,przypominajki” a szkoda). Jazda z małymi prędkościami nie sprawia żadnych trudności, skuter zachowuje się poprawnie i nie przejawia żadnych niepowołanych zachowań. Tłumienie nierówności jest bardziej niż zadowalające i nie zdarzyło mi się jeszcze dobić zawieszeniem ponadto skuter nie ma tendencji do bujania lub uciekania na zakrętach przy każdych prędkościach a ogólny komfort nie zmusza nas do postojów częstszych niż na tankowanie.

Skuter w mieście spisuje się bardzo dobrze, przeciskanie się miedzy samochodami nie stwarza żadnych problemów mimo iż skuter jest całkiem spory to umieszczone wysoko lusterka omijają większość tych samochodowych. Przyspieszenie biorąc pod uwagę masę i gabaryty skutera jest bardzo dobre i pozwala na wystartowanie przed większością samochodów spod świateł. W dodatku dzięki blokadzie kierownicy, immobiliser-owi i stosunkowo sporej masie można bez większych obaw pozostawić na parkingu.

W trasie mała Atlanta również dobrze sobie radzi. Duża szyba i owiewki zapewniają należytą ochronę przed wiatrem i wodą a osiągi silnika pozwalają na dotrzymanie kroku innym samochodom a nawet na sprawne ich wyprzedzanie. W dodatku spore możliwości załadunkowe 2 osoby + schowki + dodatkowy kufer sprawiają że Aprilia to skuter także do średniej turystyki gdyż do dalszych wyjazdów przydałby się jednak większy silnik.

W trakcie nocnych wojaży trochę przeszkadza fakt że w trakcie jazdy świeci się tylko tylko jeden reflektor i podczas jazdy na światłach mijania widoczność do przodu jest moim zdaniem niewystarczająca zaś podczas jazdy na światłach drogowych czujemy dyskomfort nieoświetlenia przestrzeni tuż przed skuterem. Oczywiście da się używać obydwu lamp naraz ale zmusza to kierowce do przytrzymywania przełącznika co jest niewygodne.

Aprilia została wyposażona w dwa, duże hamulce tarczowe oraz zintegrowany system CBS pozwala na sprawne zatrzymanie skuterka jednak w/w system potrafi na śliskiej nawierzchni stworzyć groźną sytuacje poprzez zablokowanie przedniego koła i prawdę powiedziawszy wolałbym mieć osobną kontrolę nad hamulcami. W dodatku skuter całkiem dzielnie znosił upadki poprzedniego (i obecnego) właściciela i oprócz porysowanych plastików nie posiada większych uszkodzeń.

Podsumowania

Podsumowując … Aprilia Atlantic 125 to naprawdę niezły skuter do jazdy po mieście jak i do bliskiej i średniej turystyki. Nie jest pozbawiony wad takich jak słabe wykonanie niektórych elementów lub braki ale ilość zalet niepodzielnie góruje. W dodatku mały popyt spowodowany obawą przed słabą dostępnością części zamiennych powoduje że na polskim rynku mimo małej dostępności można znaleźć egzemplarz za niewielkie pieniądz który otoczony opieką odwdzięczy się nam z nawiązką. Skuter mogę polecic osobą które dopiero zaczynają przygodę ze skuterami większymi niż 50ccm ponieważ jest on większy niż jego konkurenci i zapewnia już namiastkę pojazdu turystycznego. W dodatku poj. silnika pozwala na prowadzenie pojazdu na prawojazdy kat. A1 a koszty eksploatacji są niewiele większe nim motorowera.

W skali od 1 do 10 skuter oceniam na 7 z plusem. Ponieważ jest dobrze ale mogło być ciut lepiej.

Pozdrawiam PCX