SIM10 Alarm motocyklowy z immobilizerem

Edytor:Kisiel

Na rynku motoryzacyjnym w ostatnich latach jak przysłowiowe „grzyby po deszczu” pojawiają się coraz to nowe propozycje układów zabezpieczających do samochodów.
Inaczej jest z rynkiem motocyklowym. Tutaj oferta jest znacznie uboższa i trudno znaleźć urządzenia klasy średniej. Do wyboru mamy produkty wątpliwej jakości za 50 czy 100 zł lub przyzwoite acz kosztowne urządzenia takie jak Patrol Line czy układy oferowane jako akcesoria przez producentów jednośladów.

Jakiś czas temu na rynku pojawił się ciekawy polski produkt firmy Mulak Connectors z Piastowa pod Warszawą. Urządzenie pod nazwą SUPERIMMOBILISER SIM10 jest hybrydą immobilizera z alarmem o bardzo interesujących cechach użytkowych – takich jak:

  • Całkowita bezobsługowość – użytkownik musi tylko posiadać przy sobie specjalną kartę kodową;
  • Bardzo mały pobór prądu;
  • Możliwość zablokowania dwóch dowolnie wybranych obwodów motocykla;
  • Wbudowany w centralkę czujnik przechyłu;
  • Obudowa odporna na działanie wilgoci;
  • 24 miesięczna gwarancja
Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć

Przyglądnijmy się nieco dokładniej

Centralka urządzenia wykonana przyzwoicie w technologii SMD. Obudowa aluminiowa z zatyczkami z tworzywa sztucznego i silikonowymi uszczelkami. Dławik dla przewodów podłączeniowych uszczelnia każdy przewód z osobna. Na uwagę zasługują niewielkie rozmiary i niezła ustawność obudowy dająca dużą swobodę podczas instalacji. Przewody połączeniowe oznakowane tymczasowo dla montażysty – po montażu przewody nie posiadają żadnych trwałych oznaczeń. Rozwiązanie takie utrudnia osobie niepowołanej obejście urządzenia i kradzież pojazdu. Całość sprawia solidne wrażenie.

Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć

Karta kodowa (w komplecie otrzymujemy 2szt) również wykonana w technologii SMD jest zamknięta w płaskiej obudowie z tworzywa sztucznego. Do zasilania użyto popularnej baterii litowej CR2032 (w komplecie) które wystarczają na minimum18 miesięcy pracy urządzenia. W razie zagubienia lub uszkodzenia firma oferuje dodatkowe karty za niewygórowana cenę.

Kliknij żeby powiększyć Kliknij żeby powiększyć

Montaż i walory użytkowe

Montaż urządzenia nie powinien również nastręczyć szczególnych trudności osobie z podstawową wiedzą i umiejętnościami z dziedziny elektroniki i elektrotechniki pojazdowej. W trakcie montażu ważne jest wyregulowanie zasięgu działania karty kodowej tak aby nie był on zbyt duży. Eliminuje to ryzyko zadziałania karty pozostawionej w pobliżu motocykla i odjechania bez niej. Skutkiem tego byłoby unieruchomienie motocykla po kolejnym wyłączeniu zapłonu.

Jak wspomniałem wcześniej urządzenie działa całkowicie bezobsługowo: Wsiadamy na motocykl, włączamy zapłon – układ sprawdza obecność karty kodowej – jeżeli wynik będzie pozytywny centralka zezwala na uruchomienie pojazdu. Od tej pory aż do wyłączenia zapłonu kontrola taka nie będzie przeprowadzana. Jeżeli do pojazdu podejdzie osoba niepowołana to już po lekkim poruszeniu motocykla układ zadziała emitując sygnały świetlne i (w opcji) dźwiękowe. Na uwagę zasługuje fakt odpowiedniego doboru czułości detektora położenia i wstrząsu – nie są znane przypadki samoistnego wzbudzenia urządzenia np. w wyniku przejeżdżających w pobliżu dużych samochodów. Jeżeli podczas nieobecności właściciela nastąpiło zadziałanie układu zostanie on o tym fakcie poinformowany za pomocą odpowiednich sygnałów dźwiękowych lub świetlnych przy kolejnym uruchomieniu pojazdu.

Podsumowanie

Czy ma jakieś wady …. pewnie ma. Jedyne co przychodzi mi do głowy to brak w opakowaniu paska taśmy dwustronnej na gąbce do montażu centralki (bardzo się przydaje). Pewne wątpliwości budzi też sposób zabezpieczenia zatyczek obudowy centralki za pomocą gumowych o-ringów, które mogą po czasie sparcieć i przestać pełnić swoją funkcje prawidłowo. Jako elektronik mogę potwierdzić wysoką jakość wykonania produktu, właściwy algorytm jego działania i łatwość montażu, jako użytkownik natomiast z głębokim przekonaniem polecam jako znakomitą alternatywę dla innych tego typu urządzeń. Za 250 zł netto (cena katalogowa) otrzymujemy produkt o bardzo korzystnym stosunku jakość/cena.
Na zakończenie chciałbym podkreślić fakt, iż urządzenie jest owocem polskiej myśli technicznej i zostało wyprodukowane w całości w Polsce co w dzisiejszych czasach nie jest rzeczą oczywistą.

Tekst i foto: Kisiel

MULAK Connectors