Edytor:MariuszBurgi
Nie ma róży bez kolców – czyli porównanie dwóch topowych wersji Burgmana 650 i 650 Executive.
Myślę, że każdy kto zapragnie zakupić Burgmana 650 stanie przed wyborem; kupić 650 Executiva z ABS’em i elektrycznymi lusterkami czy może te prawie 3 tyś.zł przeznaczyć na akcesoryjny kufer i kurtkę z kaskiem lub ubezpieczenie Auto Casco? Patrząc na „EX’a” i nie „EX’a” nasz problem staję się jeszcze większy, ponieważ optycznie obie wersje na pierwszy rzut oka niczym się nie różnią.
 |
 |
Na pytanie co wybrać nie da się jednoznacznie odpowiedzieć, ponieważ zakup droższej wersji ma również pewne minusy, ale o tym za chwilę.
ABS.
 |
 |
| Burgman 650 Ex | Burgman 650 |
Na temat tego urządzenia nie ma się co rozwodzić, ponieważ każdy obeznany z tematem wie jakie ma ono przeznaczenie i co oznacza powyższy skrót. Testy jakie przeprowadziłem potwierdzają, że urządzenie jest przydatne i poprawiające bezpieczeństwo jazdy. Czułość ABS’u w An 650 EX jest dobrze ustawiona a sam system włącza się wtedy kiedy jest potrzebny. Siła przy której uruchamia się uderzanie w manetkę hamulca tylnego jest niewielka. Na suchej nawierzchni nie jest trudno wyzwolić uruchomienie ABS’u tylnego zacisku. Podczas jazdy w łuku próbowałem ostro hamować tyłem i mogę stwierdzić jedno: skuter jedzie wtedy jak po szynach a uślizg koła jest kontrolowany. Cały ten pozytywny wizerunek psuje jedynie nasza kiepska nawierzchnia dróg. System potrafi czasem zwariować podczas dojazdu do skrzyżowania kiedy to będziemy ostrzej hamować na tarce…no cóż na jakość dróg nie mamy wpływu.
Przedni hamulec nie jest już tak łatwo zablokować. Siła jaką trzeba przyłożyć do dźwigni musi być duża na suchej nawierzchni. Jeśli jednak dociśniemy klamkę oporowo wyzwolimy załączenie ABS’u co w wielu sytuacjach może uchronić nas od uślizgu koła. Czym taki uślizg najczęściej się kończy chyba nie muszę opisywać?
Warto także wspomnieć, że o działaniu jak i ewentualnych awariach całego systemu informuje nas kontrolka na zegarach, która po zapaleniu silnika gaśnie po kilku sekundach.
Zainstalowanie ABS’u w Burgmanie 650 jest dobrym posunięciem, jednak podczas testów brakowało nam jednej ważnej rzeczy: wyłącznika całego systemu. Nie każdy musi być szczęśliwy z działania w motocyklu na stałe systemu antypoślizgowego. Mogą czasem zaistnieć sytuacje kiedy zechcemy go rozłączyć…jednak takiej możliwości w tym przypadku Burgmana 650 Executiva nie mamy.
 |
 |
Elektrycznie składane lusterka.
 |
 |
| Burgman 650 Ex | Burgman 650 |
To chyba najsympatyczniejszy dodatek Executiva. Niebieski przycisk typu „push-push” na lewym panelu sterowania odpowiada za składanie lusterek…Podczas jazdy w mieście dodatek ten jest rzeczą nie ocenioną. Kiedy dojeżdżamy do sznura stojących w korku pojazdów, wystarczy jedno naciśnięcie magicznego guzika i już wciskamy się w szczeliny, które do tej pory były zarezerwowane dla małych 50-tek. Naprawdę jest to dodatek, który jest niezastąpiony w miejskich zatłoczonych aglomeracjach. Jednak i w tym przypadku nie ma róży bez kolców. Elektryczne lusterka mają dwie wady w porównaniu z An 650 nie Executivem:
Pierwsza to sztywne mocowanie, które podczas kontaktu z przeszkodą lub np. lusterkiem samochodu może skończyć się wyrwaniem całego mechanizmu, bądź poważnymi uszkodzeniami obudowy lustra. W wersji bez „elektryki” lusterka są ruchome i podczas sytuacji awaryjnych lusterko przy kontakcie z przeszkodą po prostu złoży się do środka a jedyne ewentualne szkody jakie powstaną to rysy obudowy lusterka, bądź pęknięcie klosza kierunkowskazu.
Drugą wadą jaką zauważyłem zaraz po zajęciu miejsca za kierownicą i nawinięciu pierwszych kaemów to mniejsza stabilność lusterek w wersji „elektrycznej”. Zauważalna jest większa ilość drgań a obraz w szkle lusterka nie jest już tak wyrazisty jak w wersji bez elektryki… Według mnie winę za to ponosi większa waga lusterek, bądź inne zamocowanie ich do karoserii…
Oparcie dla pasażera.
Bardzo miłym dodatkiem jest oparcie dla pasażera, które w wersji „executive” należy do wyposażenia standardowego. Podczas jazd z plecaczkiem stwierdziliśmy, że dodatek ten bardzo poprawia komfort jazdy jak i komfort psychiczny pasażera…Nie mamy już teraz obaw, że podczas przejazdu przez hopkę przy prędkości 150 km/h możemy spaść a uwierzcie mi…miałem takie wrażenie kiedy jechałem bez oparcia jako pasażer…brrrr bardzo nie fajne uczucie. Nie byłbym sobą gdybym i tu nie znalazł dziury w całym…Oparcie jest jako bonus w Ex’ie, jednak cieszyć będziemy się nim dopóki nie zechcemy założyć opcjonalnego kufra, którego płyta montowana jest właśnie w miejscu gdzie znajduje się oparcie. W takiej sytuacji będziemy zmuszeni zdemontować oparcie a w jego miejsce zamocować płytę pod Top Case. Warto nadmienić, że kupując oryginalny kufer Suzuki dostaniemy wygodne oparcie dla pasażera mocowane do przedniej jego części…
Dodatki i zmiany kosmetyczne.
 |
 |
| Burgman 650 Ex | Burgman 650 |
Wersja Executivie ma być, jak sama nazwa wskazuje, wersją ekskluzywną i tak: pakiet chromów który obejmuję osłony tłumika jak i ciężarki na kierownicy faktycznie stwarzają wrażenie ekskluzywności…wersje normalną można nazwać „Shadow Line”. Mamy tu czarne osłony tłumika ze srebrną polerowaną końcówką i czarne ciężarki na kierownicy…co ładniejsze? Kwestia gustu. Ja akurat lubię chromy ale nie każdemu musi to pasować.
Kolejnym „niby” ekskluzywnym dodatkiem jest poszycie kanapy, które w moim odczuciu jest niestety pomyłką…Materiał użyty do poszycia kanapy złudzenia przypomina, (jest to najczęstsze porównanie wszystkich oglądających skuter), poszycie foteli w Fiatach 125p,które jeszcze kilkanaście lat temu były często widywane na naszych drogach. Zdecydowanie poszycie wersji nie „EX” sprawia lepsze wrażenie ale i w tym przypadku jest to kwestią gustu a jak wiadomo o gustach ciężko jest rozmawiać.
Kolejną zmianą na plus jest mały spojlerek pod lewą płozą. Jakie jest jego przeznaczenie??? Każdy kto jeździł wersją nie „EX” wie czym kończyła się dłuższa jazda w deszczu…Lewa nogawka powyżej kolana od dołu często stawała się mokra. Nie wiedzieć czemu podczas jazdy w strugach deszczu, woda podczas zawirowań chlapała na lewe udo kierowcy, co podczas dłuższych podróży przy kiepskiej pogodzie było dość dokuczliwe. Spojler, który zamontowano w Executivie ma za zadanie zahamowanie zawirowań wody i rzeczywiście zadanie to spełnia. Całe szczęście, że dodatek można zamówić i założyć do każdego An 650 nie wyposażonego w to udogodnienie.
Wlew paliwa w „EX’ie” został również przekonstruowany. Teraz pistolet wkładamy do wlewu w dół a nie tak jak to ma miejsce w wersji nie „EX” w bok na zasadzie styku z wlewem…Czy to było potrzebne? Sam nie wiem. Sama klapka wlewu paliwa również została zmieniona i ma ona małe przetłoczenie.
 |
 |
| Burgman 650 Ex | Burgman 650 |
Ostatnimi różnicami są emblematy na bokach informujące nas, że wersja, którą widzimy to „executive” .Na przednich błotnikach znajdziemy również małe symbole z napisem „ABS”.
Konkluzje.
Nie ma chyba jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, którą wersję lepiej wybrać. Z jednej strony ABS może nam w wielu sytuacjach pomóc a z drugiej nie raz słyszałem głosy, że ABS potrzebny jest w samochodzie ale motocyklu??? Jeśli już ABS to na pewno przydałaby się opcja rozłączania kontroli hamowania a o tym konstruktorzy niestety zapomnieli.
Elektryka lusterek jest super jednak i ta ma swoje wady. Wszystkie inne zmiany są już mniej ważne, jednak pamiętajmy, że często sugerujemy się walorami optycznymi a tu wyżej wspomniana kanapa może nas zniechęcić do kupna „EX’a. No i różnica w cenie, choć z drugiej strony jak ktoś wysupła te 43.000 zł. to pewnie 2.600 zł. nie będzie już wielkim problemem tym bardziej, że dostaniemy za to kilka bardzo przydatnych i poprawiających bezpieczeństwo dodatków.
Skuter do testów udostępniła firma Suzuki Motor Polska
MariuszBurgi
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |